Tekst wystąpienia Prezesa Ligi Morskiej i Rzecznej Andrzeja Królikowskiego podczas XXI Walnego Zjazdu Delegatów LMiR 21 listopada 2015 w Auli Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni.
Bandera Polska, Admirał Kazimierz Porębski, 1 października 1918 roku. To trzy symboliczne filary, stanowiące swoisty akt założycielski naszej organizacji Ligi Morskiej i Rzecznej. Powołanie, z inicjatywy admirała Porębskiego, Stowarzyszenia Pracowników na Polu Rozwoju Żeglugi „Bandera Polska”, na ponad miesiąc przed formalnym uznaniem Niepodległej Rzeczypospolitej, najdobitniej świadczy o wizjonerskim spojrzeniu pionierów morskiej Polski. Rozumieli, że warunkiem powstania silnego państwa, jest mocne jego wsparcie o brzeg morski. W tezach założycielskich sprzed 97 lat, znajdujemy myśli uniwersalne, ich dzisiejsza aktualność nie budzi wątpliwości. Żegluga, porty, szkolenie kadr morskich, tworzenie terminologii i przede wszystkim zaszczepianie w społeczeństwie przekonania o znaczeniu morza dla odradzającego się kraju; budowanie morskiej tożsamości.
Późniejsze wydarzenia dowodzą, że nie były to tylko słowa. Pierścień generała Hallera rzucony w wody Zatoki Puckiej uruchomił lawinę. 95 lat temu powstaje polska administracja morska, w Tczewie tworzy się szkolnictwo morskie, pojawia się nad polskim morzem biało-czerwona bandera.
Jesteśmy dumni z tego dorobku – zbudowanej Gdyni, odzyskanych Gdańska i Szczecina, dokonań ludzi morza, całej historii morskiej Polski. Jednak jej kolejne karty musimy już sami dopisywać. Określić priorytety, poprzez szkoły dotrzeć do jak najszerszych rzesz młodych ludzi – pokazując dokonania pionierów, wychowywać następców, kontynuatorów.
Morze nie straciło na znaczeniu we współczesnym świecie. Nie straciło także na atrakcyjności, potrafi fascynować i stawiać przed młodymi ludźmi poważne, nobilitujące wyzwania. Żeglarstwo, penetracja morskich głębin, bogactwo nauki i kultury morskiej, to wciąż obszar nie do końca poznany i wykorzystany.
Misją Ligi Morskiej i Rzecznej zawsze było i jest działanie na rzecz stworzenia wspólnego frontu przekonanych, że stary slogan morze żywi i bogaci to wciąż drogowskaz na przyszłość. Niezależnie od szerokości geograficznej, politycznych sympatii czy partyjnej przynależności.
To pasja i głębokie zrozumienie – ta właśnie morska świadomość, są najpewniejszym napędem społecznych inicjatyw i działań na rzecz morza.
Doczekaliśmy się wprawdzie niezwykle ważnego dokumentu Polityka Morska Rzeczypospolitej Polskiej jednak żal, że kwestie wychowania morskiego nie znalazły w nim swego miejsca. Tym większe zadanie dla nas, działaczy, wolontariuszy Ligi Morskiej i Rzecznej. My dobrze wiemy, że morze to nie tylko plaża. Że rozumienie morza to polska racja stanu. W stulecie Ligi Morskiej w Gdyni stanie memoriał honorujący dokonania morskiej Polski – pamięć o historii, ale także kompas wskazujący kurs przyszłych działań.
Dodatkowe dokumenty: